Z kolekcją Burberry Prorsum jest jeden podstawowy problem: nie wiadomo, który look wybrać. Wszystkie są bowiem świetne. Szczególną uwagę należy zwrócić na okrycia wierzchnie, tak naprawdę każda z propozycji - czy to skórzana kurtka, militarny płaszcz, czy też futro - jest godna zachwytu. W kolekcji pojawiło się dużo zieleni, brązu, khaki i granatu, a zwieńczyły ją sukienki i spódnice z typowymi dla Burberry marszczeniami (te były akurat bordowe i stalowe). Trudno przegapić ostre i zadziorne kozaki do połowy uda, które bezbłędnie grają zarówno z koronką jak i z wojskowymi akcentami.
À propos koronki: jest jej naprawdę dużo na wybiegu, szczególnie na początku oraz na końcu show. Bardzo podoba mi się połączona z pilotką (look 1), bo zyskuje casual'owy wymiar.
À propos koronki: jest jej naprawdę dużo na wybiegu, szczególnie na początku oraz na końcu show. Bardzo podoba mi się połączona z pilotką (look 1), bo zyskuje casual'owy wymiar.
foto: style.com + extreme chic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz