Czyżby Karl Lagerfeld za pośrednictwem mody przyłączył się do dyskusji o globalnym ociepleniu? Kolekcja Chanel F/W 2010/2011 całkowicie na to wskazuje. Podobnie jak w poprzednim sezonie, projektant postarał się o efektowną oprawę show (przypomnijmy, że wiosenną kolekcję pokazał na sianie, a towarzyszył temu mini-koncert w wykonaniu Lily Allen). Wczoraj w Paris’ Grand Palais powiało chłodem, a to za sprawą brył lodu, sprowadzonych ze Szwecji specjalnie na potrzeby pokazu. Wybieg pokrywała także cienka warstwa wody, co miało symbolizować topniejący lód. ”Globalne ocieplenie jest problemem naszych czasów, moda powinna poświęcać temu uwagę" mówi Lagerfeld. Nie tylko ta wypowiedź wzbudza emocje. Projektant przyznał bowiem, że futro, które stanowi podstawę kolekcji, jest… sztuczne!
cdn
(kliknij w zdjęcie, aby obejrzeć kolekcję)
foto: coutorture.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz